3 sprawdzone pomysły na aktywny weekend na Kociewiu

Płynęliśmy w deszczu kajakiem po Wdzie i dojechaliśmy rowerami do rezerwatu w Borach Tucholskich. To, co wyczynialiśmy w ostatni weekend na Kociewiu zaskoczyło nas samych. I chociaż nazwaliśmy nasz weekend aktywnym, to był to ten rodzaj aktywności, dzięki któremu poczuliśmy się wypoczęci i zrelaksowani. Bo nic tak nie działa na nasze zdrowie, jak rzeka, las i świetna atmosfera.

Aktywne Kociewie na rowerze

Kociewie, podobnie jak inne regiony Polski, zwiedzamy głównie kulturowo. Zamki, muzea, mosty. Przy takim zwiedzaniu też można się nabiegać i ktoś może nazwać to aktywnym wypoczynkiem. Ale to nic w porównaniu z prawdziwymi sportowymi atrakcjami. A przecież kajak i rower to dopiero początek. Na Kociewiu można też spróbować windsurfingu, popływać na żaglówce, uprawiać nordic-walking i polatać na paralotni. Trzy ostatnie propozycje wciąż jeszcze przed nami.

Kociewie? A gdzie to jest?

W Trójmieście Kociewie mamy po sąsiedzku. Mijamy bramki Autostrady A1 i po kilkunastu minutach wjeżdżamy na teren Kociewia. Kociewie pojawiało się na naszym blogu wielokrotnie. Większość artykułów powstawała przy współpracy Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE, która dzielnie promuje swój region. Wspólnie zwiedziliśmy Gniew i Starogard Gdański, podglądaliśmy jak rosną winogrona w winnicy w Miradowie i egzotyczne drzewa i krzewy w Arboretum w Wirtach i ogrodach Frank Raj, a także poznawaliśmy historię zamku w Świeciu i miasteczka Nowe nad Wisłą.
Co to jest Kociewie?

Co warto zobaczyć na Kociewiu?

Kociewiacy mają w Polsce swoją krainę, własną tożsamość, gwarę i tradycje. Wiesz, gdzie leży Kociewie, i co warto zobaczyć w regionie? Ciekawe miejsca na Kociewiu

Gdy padła propozycja sprawdzenia aktywnych atrakcji Kociewia, nie trzeba nas było długo namawiać. Przyjechaliśmy w pierwszą sobotę września i szukaliśmy pomysłów na aktywny weekend. Zobacz co znaleźliśmy i obejrzyj załączone filmy zmontowane z relacji na żywo, którą jak zawsze prowadziliśmy na naszym profilu na Instagramie:

Pomysł 1. Nauka windsurfingu na "Kociewskim Morzu"

Do pływania na windsurfingu w zasadzie wystarczy deska, wiatr i w miarę ładna pogoda. Ale kociewskie jeziora, to wprost wymarzony teren eksperymentalny dla tych, co dopiero zaczęli, lub nawet nie, ale intensywnie o tym myślą. Dobrym miejscem jest Jezioro Kałębie w Osieku. Nie tylko jest duże, z którego to powodu nazywa się je potocznie "Kociewskim Morzem", ale też na jego brzegu w sezonie działa szkółka, w której można rozpocząć przygodę z deską.

Ja taką przygodę w Szkółce Firynów zaczęłam dwa lata temu i bardzo mi się spodobało. Instruktor Andrzej, którego cierpliwość wprawiłaby w osłupienie niejednego anioła, nauczył mnie podstawowych pojęć i ćwiczeń, które pozwoliłby mi popłynąć na jezioro, gdyby wiatr wiał choć trochę mocniej. O naszym surfowaniu poczytasz więcej w tym artykule na blogu:


Pomysł 2: WWW na kajaku: Wybierz Wdę lub Wierzycę

Na Kociewiu kajakiem można pływać po dwóch głównych rzekach, z których każda wpada do Wisły. To Wda i Wierzyca. Takie "kociewskie WWW" jak mówią niektórzy. Wda to rzeka dla początkujących, Wierzyca - dla bardziej zaawansowanych kajakarzy. Wda jest łagodna, meandrująca, przejrzysta. Wierzyca jest trudniejsza, nurt ma bardziej wartki i na drodze częściej można spotkać przeszkodę w postaci zwalonego drzewa lub wąskiego przepływu. My nie jesteśmy doświadczonymi kajakarzami, dlatego pomysł kajakowania po Wdzie bardzo nam się spodobał. Co prawda Wierzycą też już kiedyś płynęliśmy, ale był to krótki, łagodny odcinek ze Starogardu Gdańskiego do Grodziska Owidz. Myślę, że na dłuższą wyprawę tą rzeką byśmy się jednak nie zdecydowali.

Wda z poziomu kajaka, w głuchej ciszy zakłócanej tylko pluskaniem kropel deszczu o wodę i głośnymi myślami Macieja o planach Fundacji Ruszaj w Drogę! na najbliższe pół roku, była fenomenalna. Łagodnie wijące się zakola, wysokie zbocza, na których rosły jeszcze wyższe drzewa, uciekające przed kajakiem kaczki i dwa zimorodki, które przemknęły nad wysokimi trawami sprawiały, że czuliśmy się jak w magicznym świecie.



Kajakami przepłynęliśmy niewielki odcinek rzeki, którego końcówka przebiegała przez Rezerwat Przyrody "Krzywe Koło w Pętli Wdy" w okolicach Błędna. Ponieważ płynęliśmy powoli, po drodze robiąc zdjęcia i nagrywając filmiki, wycieczka zajęła nam niecałe trzy godziny. Akurat tyle, ile potrzeba na zmoknięcie i zmarznięcie na deszczu. Na szczęście w plecaku wieźliśmy ze sobą kanapki, gorącą kawę i tony fotograficznego sprzętu, szczelnie owiniętego przeciwdeszczowymi torbami.

Pomysł 3. Rowerem przez jedną z 15. Kociewskich Tras Rowerowych

Kociewskie Trasy Rowerowe to sieć kilkuset kilometrów szlaków podzielonych na odcinki różnej długości i trudności. Od 19-km Szlaku Maternów po 100-km Szlak Grzymisława przebiegający przez Tczew, Pelplin, Dzierżążno, Gniew i Piaseczno, aż po Nowe.
Jeśli dla kogoś Kociewskie Trasy Rowerowe to za mało, może wybrać też inne szlaki rowerowe biegnące przez Kociewie: Motławski, Świecki, Grudziądzki, czy ponad 200-km Wiślaną Trasę Rowerową w Województwie Kujawsko-Pomorskim. Dla tych, co chcą więcej, ciekawą opcją są bardziej niszowe trasy, takie jak wiodący z Lubawy do Żarnowca Pomorski Szlak Kulturowo-Turystyczny im. Ks. Pasierba albo cztery Szlaki Rowerowe Dawnego Tczewa. Słowem - jest w czym wybierać.

W czasie naszego aktywnego weekendu więcej szczęścia niż piątek dała nam sobota. Choć obudziło nas dzwonienie deszczu o szybę pokoju, to zanim wyjechaliśmy w trasę, zdążyło się przejaśnić. Potem w ogóle przestało padać, a po południu nawet zaświeciło słońce, co dało nam idealne warunki do rowerowej wycieczki.
Gdybyśmy sami mieli wybierać trasę, pewnie spędzilibyśmy kilka dni analizując plątaninę Kociewskich Tras Rowerowych. Jest ich piętnaście, a kolejne w przygotowaniu. Kiedy człowiek sobie wyobrazi wszystkie możliwe kombinacje kawałków tych piętnastu tras, zaczyna doceniać, że LOT KOCIEWIE zrobiło całą robotę i zaproponowało nam krótką trasę z Kasparusa do Skrzyni, przez Łuby do Rezerwatu "Krzywe Koło w Pętli Wdy" i stamtąd przez Błędno z powrotem do Kasparusa. To tylko około 20 km, w trakcie których przez dwie godziny jechaliśmy, a nieco ponad godzinę zajęło nam robienie zdjęć i dubli do filmików, które nagrywaliśmy na zmianę z Maćkiem, a które na żywo można było oglądać na profilu Ruszaj w Drogę! na Instagramie:



Trasa częściowo biegła asfaltem, a częściowo przez las. Jednak najpiękniejsze widoki mieliśmy w samym rezerwacie. Wąski przesmyk prowadzący do zalesionego "Krzywego Koła w Pętli Wdy" z jednej strony odsłaniał opływającą ten cypel rzekę, a z drugiej strony jej malownicze zakole. To samo, które dzień wcześniej pokonywaliśmy kajakiem, zadzierając wysoko głowy i w górze widząc strome brzegi porośnięte drzewami. Nie mogłam się oprzeć i nakręciłam timelaps'a, który pokazuje, jak w tym miejscu rzeka pięknie meandruje:


Rezerwat "Krzywe Koło w pętli Wdy" to także piękne rośliny i ciekawi mieszkańcy. Dzięki obiektywowi z dużym zbliżeniem, mogłam się lepiej przyjrzeć jednemu z nich. Wiesz może jak się nazywa?



Rozwijaj swoje sportowe pasje na Kociewiu

Kociewie to "łagodna kraina" i już zawsze będzie mi się tak kojarzyć. Bo choć ostatni weekend był naprawdę intensywny, to był to ten rodzaj przyjemnego wysiłku, po którym człowiek czuje się jak nowonarodzony, a życiowe problemy dają o sobie znać dopiero w poniedziałek. Skoro my - leniwi turyści - byliśmy w stanie w jeden weekend spróbować dwóch dyscyplin sportowych, to co dopiero by było, gdybyśmy zostali tu na tydzień. A co dopiero gdyby dopisała pogoda! A przecież nie spróbowaliśmy nawet żeglowania czy nordic-walking. Najwyraźniej wszystko jeszcze przed nami.

Tymczasem poczuliśmy apetyt na kajakowanie po Wdzie i na wykręcanie rowerowych kilometrów po Kociewskich Trasach Rowerowych. Chyba już wiem, co sobie zaplanujemy na kolejne wakacje...


Podaj dalej:

Podoba Ci się takie spędzanie czasu? Obserwuj nas na Instagramie, polub nas na Facebooku i podaj dalej nasze sprawdzone pomysły na aktywny weekend na Kociewiu:

Poczytaj jeszcze:

Więcej pomysłów na wycieczki po Kociewiu znajdziesz tutaj:
Lubisz wycieczki po Polsce? Zapisz się na nasze mailowe powiadomienia i dowiedz się pierwszy o naszych pomysłach na urlop w Polsce:
{newsletter}
Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy