Tarnów - miasto ciekawostek. "Perła Renesansu", miasto z ciekawą historią, przed wojną w połowie żydowskie, z największym bohaterem narodowym Józefem Bemem. Kiedyś pod zaborem austriackim. Związane z Węgrami. Dawniej miasto garnizonowe. Reklamuje się jako polski biegun ciepła, choć gdy w nim byliśmy nie miał absolutnie żadnych dowodów na poparcie tej tezy.
Jaki jeszcze jest Tarnów? Gościnny, piękny, zachęcający do powrotu. Dziś oprowadzę Cię po najciekawszych zakątkach Tarnowa i zaproszę do niego na tzw. City Break. A na koniec zaproponuję zabawę - niespodziankę, w której możesz wygrać weekend w Tarnowie.
Miasto "NAJ" i miasto ciekawostek
Na naszej prezentacji o Małopolsce Nieoczywistej Maciej nazywa go miastem "NAJ" i miastem ciekawostek. Mówią o nim "polski Biegun Ciepła", miasto wielu kultur i "Perła Renesansu". Mówią też, że Tarnów po Krakowie ma NAJwięcej zabytków w Polsce południowej. Większość z tych najcenniejszych pochodzi z 16-18 wieku. Najciekawsza jest starówka - jedna z NAJpiękniejszych w całej Polsce. To ze względu na nią Tarnów nazywa się "Perłą Renesansu". Przekonasz się sam oglądając zdjęcia. Te piękne architektonicznie budynki zamieszkiwali kiedyś Polacy, Niemcy, Szkoci, Romowie, Austriacy i oczywiście Żydzi, którzy jeszcze w 1939 roku stanowili 45% mieszkańców. Po roku 1945 nie było ich już prawie wcale.Jeśli najniższe temperatury powietrza w kraju notuje się w okolicach Suwałk, to w Tarnowie odczytuje się NAJwyższe średnie temperatury powietrza w kraju. Całe 8,8 st C. Szok! Tak gorąco! Tymczasem gdy zwiedzaliśmy to miasto w grudniu od godz. 8.30 cieszyłam się, że przy tych temperaturach spacer nie trwał dłużej niż kilka godzin.
W informacji turystycznej na rynku i w naszej elektronicznej bazie darmowych przewodników po Małopolsce znajdziesz komplet folderów i przewodników o Tarnowie. A wśród nich niepozorny, a bardzo przydatny folder: "Tarnów w 330 minut". Policzyłam - to wychodzi jakieś 5,5 godziny. I tyle wystarczy na zwiedzenie ścisłego centrum i rzut oka na najpiękniejsze zabytki. Resztę czasu zaplanuj na dobry obiad w knajpie, wizytę w Muzeum Diecezjalnym i spacer w dalsze rejony miasta, na przykład na ruiny zamku.
1. Dworzec kolejowy
Dworzec kolejowy to idealne miejsce na początek wycieczki, bo nie ma nic bardziej oczywistego jak wysiąść z pociągu byle jakiego. Wysiadasz i nagle znajdujesz się w przepięknym miejscu. Budynku, który z dumą nosi miano "Perły Secesji". Jest imponujący, olśniewający, pieczołowicie odrestaurowany w 2010 roku - w setną rocznicę jego powstania. To jeden z najpiękniejszych dworców w Polsce. Stąd wyruszamy na wycieczkę.2. Kościół pw. Świętej Rodziny (Kościół oo. Misjonarzy)
W drodze na Rynek na pewno zaciekawi Cię kościół stojący po lewej stronie ulicy. Dwie wieże przyciągają wzrok. To kościół pw. Świętej Rodziny (Kościół oo. Misjonarzy). Związany jest z dwoma projektantami: Jan Sas-Zubrzycki opracował jego bryłę w stylu nadwiślańskim, a Stefan Matejko (brat mistrza Jana) zaprojektował witraże. Wybudowano go ponad sto lat temu. Do II wojny światowej był kościołem garnizonowym.$wklejka={2}
3. Brama Seklerska
Kolejny obiekt, na który zwrócisz uwagę to Brama Seklerska. W Polsce są tylko trzy takie bramy. Trzy w Małopolsce. Druga stoi w Starym Sączu i też Ci ją kiedyś pokażę.Brama Seklerska jest darem węgierskiej fundacji i węgierskiego miasta dla Tarnowa. Wyrażenie Sekler (siculi) oznacza lud, naród i jednocześnie misję strzeżenia granic Królestwa Węgierskiego. Seklerzy zamieszkiwali tereny wysunięte najbardziej na wschód w zagłębieniu Karpat. Ich rola jest bardzo istotna dla historii i życia intelektualnego Węgrów. Do XIV wieku pojęcie Seklerzy było traktowane na równi z pojęciem szlachta.
Tradycyjna gościnność Seklerów nie pozwala zamykać bramy. Stoi ona otworem, a na jej łukach są napisy: "Pokój wchodzącym, błogosławieństwo wychodzącym" oraz:
MAMY PRZEGRAĆ? WSZAK BEM NASZYM WODZEMBrama mieści się w tzw. "węgierskim zakątku Tarnowa" - na skwerze Petöfiego (węgierski poeta, adiutant gen. Bema). Brama wprowadza nas na plac, gdzie stoi pomnik Petöfiego oraz 2 kopijniki. Wszystko to dary naszych węgierskich bratanków.
MISTRZ WOLNOŚCI LUDÓW OBROŃCA
BLASKIEM ZEMSTY PULSUJE PRZED NAMI
OSTROŁĘKI GWIAZDA KRWAWIĄCA
DWA NARODY SIĘ W NAS ZJEDNOCZYŁY
JAKŻE WIELKIE - WĘGIERSKI I POLSKI!
JAKIŻ LOS ZDOŁA ZMÓC TE NARODY
POŁĄCZONE ŻĄDZĄ WOLNOŚCI?
PETöFI: ARMIA SIEDMIOGRODZKA
4. Muzeum Etnograficzne
Od Bramy Seklerskiej już niedaleko do nietypowego Muzeum. Muzeum Etnograficzne w Tarnowie jest znane z tego, że to pierwsza w Europie placówka, która na stałe prezentuje wystawy poświęcone historii i kulturze Romów. Bardzo żałuję, że go nie zwiedziliśmy. To stąd co roku w lipcu wyrusza Tabor Pamięci.Międzynarodowy Tabor Pamięci Romów – uroczystości pamiątkowe, którym towarzyszy odtwarzanie życia taborowego Romów. Tabor cygański to grupa Romów wędrująca z miejsca na miejsce. Zakazy poruszania się taborów zostały wprowadzone w krajach komunistycznych w drugiej połowie XX w. O czasach, w których Cyganie wędrowali, przypominają dziś okolicznościowe spotkania i uroczystości pamiątkowe, takie jak Międzynarodowy Tabor Pamięci Romów Źródło: RomopediaRomów, podobnie jak inne grupy etniczne i narody, dotknęła zagłada w czasie II wojny światowej. Dlatego na tarnowskim szlaku taboru znajdują się miejca upamiętniające męczeństwo Cyganów. Tabor Pamięci ściąga do Tarnowa turystów z całego świata. Podczas kilkudniowej wędrówki uczestnicy mogą sprawdzić jak wygląda takie koczownicze życie.
5. Czerwony Tramwaj
Przechodząc przez centrum w kierunku Rynku, na placu Sobieskiego, natkniemy się na nietypową kawiarnię. To Cafe Tramwaj. Czyli czerwony tramwaj - kawiarnia. Ten wagonik to wierna replika tramwaju, który kursował tędy w latach 1911-1942, a Tarnów był jednym z trzech miast w Galicji, po których kursowały tramwaje. Bystre oko dostrzeże na ul. Wałowej ślady po dawnych szynach.6. Ciekawostka - Pasaż im. Tadeusza Tertila
Nie powiem, żeby Pasaż im. Tadeusza Tertila był obowiązkowym punktem zwiedzania Tarnowa. To raczej miejsce dla tych, którzy lubią szukać, skręcać w boczne uliczki i zapuszczać się w zakamarki nieco z boku turystycznej trasy. Jeśli czujesz podekscytowanie na myśl o takich miejscach, zajrzyj w bramę Urzędu Statystycznego w Tarnowie. Pasaż nazwano na pamiątkę zasłużonego burmistrza Miasta Tarnowa, który urzędował w latach 1907-1923.7. Rynek: Ratusz i kamienice
Nareszcie! Dotarliśmy na Rynek - raj dla fotografów. Wystarczy się rozejrzeć, żeby zobaczyć jak tu pięknie. To z powodu Rynku i architektury okalających go kamieniczek z podcieniami Tarnów nazywany jest "Perłą Renesansu". Jednym z najciekawszych budynków jest tu Ratusz. Do złudzenia przypomina ten w Sandomierzu.Jego styl jest pomieszany, bo częściowo gotycki (a więc pamięta czasy średniowiecza), a częściowo przebudowany w XVI wieku w stylu renesansowym (taka była wtedy moda). Rzut oka na górę i od razu wzrok przyciąga attyka wzorowana na attyce krakowskich sukiennic. Ze szczytu spogląda 14 par oczu maszkaronów.
Maszkaron - rzeźbiarski motyw dekoracyjny w postaci stylizowanej głowy ludzkiej lub fantastycznej postaci, stosowany w rzeźbie architektonicznej i rzemiośle artystycznym. Źródło: Wikipedia
Niestety nam się nie udało, ale podobno można wejść na 30-metrową wieżę Ratusza, skąd roztacza się wspaniały widok na miasto. Wieża skrywa jeszcze jeden skarb. Działający mechanizm najstarszego w Polsce ręcznie nakręcanego zegara ratuszowego! Coś w sam raz dla nas! To kolejny powód, dla którego musimy wrócić do Tarnowa. Wejdziemy wtedy na wieżę i zwiedzimy Ratusz. I zaktualizujemy ten wpis!
Zobacz jak szukaliśmy zegarów wieżowych na dachach kościołów:
- Zobacz zegar na poddaszu Katedry w Pelplinie
- Zegar wieżowy na dachu kościoła w Nowem nad Wisłą
- Zegar na poddaszu Katedry we Fromborku
8. "Kościółek na Burku" - Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej
Co za śmieszna nazwa - "Burek". Przewodnik wytłumaczył nam, że nazwa "burek" wzięła się od bruku, którym pokryta była przechodząca tędy średniowieczna droga zamkowa. Aktualnie to najbardziej popularny plac targowy w mieście. I przez niego właśnie dochodzi się do jednego z trzech gotyckich drewnianych kościółków w Tarnowie.Ten niepozorny drewniany kościółek, to sanktuarium słynące z obrazu Matki Bożej Szkaplerznej - to bardzo stary obraz malowany na desce. Podobno kiedyś kościół stał w miejscu dzisiejszej katedry, ale po rozpoczęciu budowy nowej murowanej świątyni został rozebrany i przetransportowany w obecne miejsce nad potokiem Wątok.
Jeśli interesują Cię drewniane obiekty na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej, to w Tarnowie poszukaj jeszcze kościółka p.w. św. Trójcy "na Terlikówce" i kościółka p.w. św. Marcina.
9. Katedra - Bazylika Mniejsza pw. Narodzenia NMP i pomnik Papieża
Wracamy na Rynek. Tu mieszczą się największe skarby Tarnowa. Konkretnie to znajdziesz je w katedrze - Bazylice Mniejszej pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Kiedy do niej wejdziesz idź prosto aż do ołtarza.Tuż za nim, po lewej i prawej stronie wywyższają się ponad 13-metrowe, gigantyczne, najwyższe w Europie pomniki nagrobne rodów Tarnowskich i Ostrogoskich. Jeden z nich poświęcony jest hetmanowi wielkiemu koronnemu Janowi Tarnowskiemu, który był właścicielem Tarnowa. A także wybitnym politykiem, światowcem, człowiekiem, dzięki któremu przebudowano katedrę, ratusz, zamek, wzniesiono szereg nowych domów, a także rozbudowano mury miejskie.
Z kolei pierwsza żona Tarnowskiego - Barbara z Tęczyńskich Tarnowska, po swojej śmierci rozsławiła Tarnów w świecie. Jej pomnik nagrobny, również znajdujący się w katedrze, to arcydzieło renesansowej rzeźby nagrobnej w skali europejskiej. Znawcy sztuki uważają tę rzeźbę za najpiękniejsze przedstawienie kobiety w epoce renesansu. A to już jest poważne wyróżnienie.
Katedra w Tarnowie wyróżnia się jeszcze jednym elementem, który stoi na zewnątrz. To pomnik papieża Jana Pawła II. Niby nic takiego, bo tych pomników stoją w Polsce setki. Ten jest nietypowy. Ponieważ w Tarnowie wystawili pomnik Papieżowi, zanim to jeszcze stało się modne. Papież przed tarnowską katedrą stanął w 1981 roku i był to pierwszy Jego pomnik w Polsce.
10. Muzeum Diecezjalne
Z katedrą sąsiaduje Muzeum Diecezjalne - najstarsze muzeum kościelne w Polsce (z 1888r.). Zwykle takie muzeum to propozycja dla koneserów. Tym razem nawet Maciej dał się wciągnąć. To zasługa Bogusława Marszałka - przewodnika, który nas oprowadzał. Niesamowity człowiek, z ogromną wiedzą i miłością do sztuki. Jego opowieści o obrazach słuchaliśmy z zapartym tchem - jakbyśmy oglądali dobry film.Zbiory - unikatowe malarstwo, rzeźba, szaty liturgiczne, inkunabuły, dokumenty, sztuka ludowa (w tym bardzo ciekawe obrazy ludowe malowane na szkle). A sposób, w jaki o nich opowiadano przeniósł nas do krainy średniowiecznej estetyki. Zainteresował nas zwłaszcza jeden zabytek, o którym już wcześniej słyszeliśmy. To oryginalny ołtarz pochodzący z wpisanego na listę UNESCO kościółka św. Leonarda z Lipnicy Murowanej.
Muzeum mieści się w budynku, który ma prawie 500 lat! To murowana kamienica tzw. "Dom Mikołajowski". Nazwa pochodzi od nazwiska fundatora - mieszczanina Jana Mikołajowskiego, który wybudował go dla rektora pierwszej tarnowskiej szkoły.
Niestety, gdy tam byliśmy, Muzeum Diecezjalne zabraniało turystom robić zdjęcia. I dlatego żadnego Ci nie pokażemy. Jeśli Cię to interesuje zerknij na wirtualną wycieczkę na stronie www muzeum. Tymczasem, my ruszamy w dalszą drogę.
11. Zabytkowa Bima
Ruszamy w dalszą wędrówkę. Po odejściu kawałek od Rynku dochodzimy do miejsca, w którym stoi Bima.Bima – podwyższone miejsce stawiane w centrum synagogi, zbudowane w formie namiotu, altany z balustradą lub kratą i baldachimem, lub w formie kapliczki z dachem w kształcie kopuły z latarnią. Wewnątrz znajduje się stół do wykładania i czytania Tory. Bima służy także jako mównica, miejsce, z którego kantor prowadzi modły. Źródło: WikipediaTarnowska bima to jedyna pozostałość po Starej Synagodze zbudowanej w XVII wieku. Wiesz już, że przed wojną Tarnów był miastem w połowie żydowskim. Dziś po tej grupie niewiele w mieście zostało śladów. Bima to jedno z nich. Otoczenie Bimy, pobliski plac Rybny oraz mury miejskie zostały gruntownie wyremontowane w 2011 roku i stanowią wizytówkę miasta. Jeśli ma się szczęście można tu trafić na imprezy artystyczne i upamiętniające miejscowość ludność żydowską. Odbywają się tu szczególnie latem.
12. Pomnik Romana Brandstaettera przy ul. Wałowej
Internet pisze o Romanie Brandstaetterze, że to polski pisarz, poeta, dramaturg i tłumacz. Znawca Biblii. Ot, taki encyklopedyczny skrót. Ale już pobieżna lektura jego życia pokazuje, że to bardzo interesująca postać. Żyd, którzy przeszedł na katolicyzm. Z tego powodu rozwiódł się z pierwszą żoną i z drugą ożenił się w Rzymie. Jego życie to historia ucieczki z Krakowa, gdzie się uczył, do Wilna, potem Jerozolimy, Moskwy, Baku, Iranu i Iraku, wreszcie Egiptu i Rzymu.To jednocześnie płodny czas tworzenia dramatów, poezji i prozy. Dlaczego akurat w Tarnowie postawiono mu pomnik? Bo tu się urodził i uczył. I to tu znajduje się jedyne w Polsce gimnazjum jego imienia. Stoi teraz Brandstaetter w berecie i z fajką i zza okularów przygląda się przechodniom. A na klatce piersiowej i brzuchu, niczym motto, wypisaną ma jego "Pieśń o Bożych Zegarach", która od tego roku jest także moim mottem zapisanym w kalendarzu:
Więc wiem, Że nic się nie dzieje przedwcześnie, I nic się nie dzieje za późno, I wszystko się dzieje w swym czasie, Wszystko... Wszystkie uczucia, spotkania, Odejścia, powroty, czyny, zamiary, Zawsze właściwą godzinę biją Boże Zegary.
13. Pomnik Józefa Bema (przy ul. Wałowej)
Józef Bem - dołącza do grona wielkich ludzi urodzonych w Tarnowie. Chyba każdy z nas uczył się o nim w szkole, ale konia z rzędem temu, kto pamięta dlaczego. Józef Bem to bohater narodowy Polski i Węgier. Uczestnik powstania listopadowego i Wiosny Ludów. Działał politycznie w czasie Wielkiej Emigracji. To są czasy pierwszej połowy XIX wieku. Był polskim generałem, strategiem i inżynierem wojskowym. Napisano o nim wiele książek i wiele szkół w Polsce i na Węgrzech nosi jego imię.Nasz bohater zmarł w Aleppo w Syrii, a jego prochy uroczyście przywieziono do Polski. Sprowadzono je do rodzinnego Tarnowa i złożono w wielkim mauzoleum w Parku Strzeleckim. Nam do parku i mauzoleum nie udało się dotrzeć, ale widzieliśmy skromny pomnik Bema przy ul. Wałowej. Dla miłośników historii wycieczka śladami bohatera to ciekawa propozycja na weekendowy pobyt w Tarnowie.
14. Pomnik I Transportu więźniów do KL Auschwitz
Jeśli chodzi o pomniki, to w Tarnowie mają ich pod dostatkiem. Na stronie Informacji Turystycznej wymienili ich... aż 75!!!My polecimy jeszcze jeden wart jest odwiedzenia. Choć to już dużo smutniejsza historia. Pomnik stoi w miejscu, skąd wyruszył pierwszy transport polskich więźniów politycznych do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Po raz kolejny potwierdza się teza, że nie ma w Polsce miejsca, miasteczka, choćby najmniejszej wsi, która nie zaznałaby skutków II wojny światowej. Nasze miasta pełne są miejsc - pamiątek po zamordowanych, wywiezionych, zaginionych. Pomimo upływu ponad 70 lat od zakończenia wojny, kraj wciąż jest nią napiętnowany. Pamiętamy. I to jest pamięć bolesna. Warto o tym pomyśleć, kiedy wypowiadamy się o innych krajach, w których aktualnie trwa wojna.
15. Pomnik Króla Łokietka
Obiecuję, że to już ostatni pomnik, o którym piszę. Rzeczywiście, Polska to kraj pomników. No to dorzućmy do puli jeszcze Króla Łokietka. To największy Król Łokietek w Polsce. I - niespodzianka - też związany z Tarnowem. Oszczędzę Ci już historii. W skrócie powiem tylko, że Łokietek stoi w Tarnowie, ponieważ w 1330 roku wydał przywilej zezwalający na lokację Tarnowa. A miasto założył w tym miejscu Spycymir Leliwita.16. Szlaki, uliczki, pamiątki, "Tarninówki"
Tarnowa nie jedzie się zobaczyć. Tarnów się zwiedza. Raz, drugi, trzeci. Potem wraca i podziwia na nowo. Te 15 punktów, które opisaliśmy to świetny start Twojej przygody w Tarnowie. Jeśli lubisz miejskie spacery i wybierzesz się do Tarnowa na więcej niż jeden dzień, to uwierz mi, że świetnie się tu odnajdziesz.W Tarnowie przygotowano tematyczne ulotki, z którymi można podążać poznając miasto. I tak mamy m.in. "Tarnów w 330 minut", "Tarnów - Polski Biegun Ciepła", "Tarnów w 3 dni", "Tarnów - Perła Renesansu", "Tarnów dla najmłodszych", "Tarnów - kultura żydowska" czy "Szlak Leliwitów Tarnowskich" (to Ci, którzy założyli miasto). Wszystkie ukazały się dzięki Tarnowskiemu Centrum Informacji i ze wszystkich korzystałam przygotowując ten wpis. W naszej bazie znajdziesz w wersji elektronicznej aż 24 tematyczne foldery o Tarnowie:
Kiedy zajdziesz do jednego z najlepiej wyposażonych punktów IT, jaki widzieliśmy - Tarnowskiego Centrum Informacji (Rynek 7) - dostaniesz wszystkie te przewodniki i dowiesz się, jakie pamiątki koniecznie trzeba przywieźć z Tarnowa. A Tarnów słynie na przykład z herbaty "Tarninówki" i z nalewki z owoców tarniny o tej samej nazwie. Popularne są tu także drewniane korale przypominające granatowe owoce tarniny. Rozdajemy je na spotkaniach Klubu Ruszaj w Drogę o Małopolsce i zawsze wywołują wielkie emocje.
Już polski kronikarz Jan Długosz pisał, że nazwa Tarnowa pochodzi od tarniny porastającej okolice tarnowskiego zamku. Zamku, którego ruin nie zwiedziliśmy, ale który na pewno polecą Ci do odwiedzenia pracownicy Tarnowskiego Centrum Informacji.
Podaj dalej
Podoba Ci się nasza relacja i to jak widzimy Tarnów? A może też chcesz go odwiedzić? Polub nas na Facebooku i udostępnij ją dalej :)Tarnów: 16 miejsc, które warto zobaczyć + KONKURS!
Zobacz zdjęcia i relację ze spaceru po jednej z najpiękniejszych starówek w Polsce. Czytaj, wygraj weekend w Tarnowie i ruszaj w drogę! :)
park strzelecki, Sanguszków, góra Św. Marcina????
OdpowiedzUsuńDo wczesniejszego komentarza dopisalabym jeszcze Stary Cmentarz
OdpowiedzUsuńZabytkowy Cmentarz Zydowski itd...
OdpowiedzUsuńO, kurcze! Byłam w Tarnowie parę lat temu - jeszcze z aparatem analogowym. Prawie wszystkie te miejsca widziałam, a dzięki wam dopiero teraz mam porządne zdjęcia z tamtej wycieczki. Brak tylko kota mojej koleżanki, który wpadł do dołu z wapnem i szalał z bólu. Biedne zwierzę - oczywiście uzyskało pomoc.
OdpowiedzUsuńKrótko mówiąc, muszę tam wrócić.
To polecam konkurs :) Może się uda i będzie dobra motywacja do powrotu do Tarnowa :)
UsuńPS. Biedny kociak!
Dopisałabym również Cmentarz Żydowski i Park Sanguszków
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W Tarnowie jeszcze nie byłam, ale widzę, że to kolejne piękne miasto w Polsce, które warto odwiedzić. Może uda się w tym roku. Zaciekawiło mnie to Muzeum o Cyganach. Muszę się wybrać.
OdpowiedzUsuńa Koci Zamek? ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
dzięki kochani! Jadę jutro, w pełni podekscytowana, bo choć tyle lat spędziłam w Krakowie, to Tarnów tylko mijałam w drogę na Ukrainę.
OdpowiedzUsuńOrientujecie się, gdzie kupię dobra z tarniny? Herbaty, nalewki itp.
Sprawdź W Informacji Turystycznej TCIT przy rynku :) A jeśli nie będzie to na pewno pokierują.
UsuńTarnów,spoko miasto!!!
OdpowiedzUsuńTarnów - cudowne miasto, zwiedziliśmy po raz pierwszy w te wakacje i SZOK! Nie spodziewałam się, że będzie aż tak pięknie i klimatycznie. Bardzo żałuję, że pojechaliśmy tylko na jeden dzień (co prawda od 11.00 do 23.00) - ale i tak był niedosyt. Zgadzam się, że do Tarnowa się wraca. My wrócimy na pewno i to nie raz.
OdpowiedzUsuń