Wracamy właśnie pociągiem z dwutygodniowej telewizyjnej przygody w województwie śląskim. I rozmawiamy o tym jak przez ponad 2 tygodnie kręciliśmy 5 odcinków nowej odsłony turystycznej serii "Lato w regionach". Produkcja powstaje w regionalnym ośrodku TVP3 Katowice, a w 5 kolejnych niedziel oglądają ją widzowie z całej Polski. Zaczynam się bać. Myśleć. Bo co będzie następne?
Prowadzenie programu w TV - takie proste?
Maciej: Co za przygoda. Nie sądziłem, że to będzie takie trudne. Trzeba kontrolować całą masę rzeczy. Największą trudność sprawiło mi skupienie wzroku na kamerze i panowanie w tym samym czasie nad tekstem. I opanowanie gestów, które były za bardzo przerysowane. Na przykład dłonie tnące powietrze i przeskakiwanie z nogi na nogę podczas wywiadów z przewodnikami. Bardzo szybko wychwyciła to telewizyjna kamera.Kasia: Ja z kolei miałam tendencję do kiwania się w rytm mówionego tekstu. Robiłam też dziwne miny, kręciłam dziwnie głową i składałam ręce w piramidkę. Zupełnie, jakby to miało mi pomóc. Ale dziwne gesty nie raz pomogły mi wypowiedzieć tekst, który czasem nie chciał układać się w sensowne zdania. To był prawdziwy sprawdzian...
M: Najtrudniejsze były pierwsze godziny na planie. Pierwszą nagrywaną scenę powtarzaliśmy chyba z 10 razy! Wieczorem w łóżku wciąż widziałem wpatrujące się we mnie oko kamery, a po głowie krążyły okrzyki: "dubel", "prawie dobrze", "jeszcze raz", "dźwięk gotowy", "kaaaameeeera!".
K: Wieczorem to ja już tylko spałam. Dni na planie były bardzo intensywne i - co tu dużo mówić - wyczerpujące. W końcu nagrywaliśmy niezależnie od pogody - raz słońce świeciło w twarz tak mocno, że twarz drgała niezależnie od mojej woli, innym razem padał deszcz i było chłodno. Dlatego gdy tylko poczułam poduszkę pod głową, to budziłam się dopiero następnego dnia. Nie pamiętam nawet co mi się śniło.
M: Ja jeszcze przeżywałem dobrą godzinę zanim zasnąłem. Ale mam wrażenie, że z każdym dniem było nam łatwiej. Było mniej powtórzeń, częściej słyszeliśmy ukochane przez nas dwa słowa "mamy to!". A prawdziwą nagrodą był wypowiadany po cichu przez reżysera jeden komentarz: "Pysznie!". Zastanawiałem się cały czas jak z takich krótkich scen może powstać jedna, spójna produkcja. Trwało to do tego piątku, gdy włączyliśmy telewizor w naszym ulubionym hostelu w Cieszynie i gdy zestresowani oglądaliśmy pierwszy odcinek o Jurze Krakowsko-Częstochowskiej:
Lato w Regionach odc. 1 - JURA
Lato w Regionach odc. 1 - Jura Krakowsko - Czestochowska
Oglądanie siebie w TV i wspominanie godzin na planie - bezcenne
K: No i okazało się, że faktycznie było pysznie! Jakie to śmieszne uczucie oglądać siebie w telewizorze. To jest totalnie nierealne. Nie spodziewałam się, że na niektórych ujęciach wszystko tak dobrze widać. Na przykład fryzurę, którą zrobiła mi Karolina - nasza charakteryzatorka. Przy okazji okazało się, że całkiem dobrze wyglądam w "plecionkach" czyli różnego rodzaju warkoczach, dobierańcach i tym podobnych. Chyba zostanę przy tym stylu na co dzień :)M: Ja też wyglądałem całkiem nieźle we fryzurach, które robiła mi Karolina.
K: Taaak... pracowała nad nimi wiele godzin ;) To niesamowite uczucie, kiedy nagle natykasz się na skupiony na swojej twarzy wzrok Karoliny i po chwili ląduje na niej puszek z pudrem, bo przecież nos nie może się świecić. Czujna charakteryzatorka w mgnieniu oka dostrzega, że właśnie w tajemnicy podjadałaś drożdżówkę i przy okazji zjadłaś cały błyszczyk, albo piłaś kawę i został on na kubku termicznym. Nie ma wymówek - przed kamerą musisz wyglądać idealnie. Oj, będzie mi tego baardzo brakować po powrocie do domu.
M: Nawet Ty się we mnie tak nie wpatrujesz ;)
K: Ani Ty we mnie :P
M: Będzie mi tego brakować (śmiech).
K: A mi będzie brakować życia w telewizyjnym busie i żartów o obiedzie, którego nie mogliśmy się doczekać. W ogóle poczucie humoru i dystans bardzo się sprawdzają przy tak intensywnym tempie. W jeden dzień potrafiliśmy nakręcić zdjęcia w kilku różnych miejscach. To niezłe wyzwanie, choć bardzo przypominające sposób, w jaki zwykle podróżujemy i spędzamy nasze urlopy.
M: Tempo bywało kosmiczne. Nie miałem nawet chwili, żeby wyciągnąć lustrzankę z auta i żeby zrobić ładniejsze zdjęcia. Zostały jedynie te, które zrobiła nam Magda pierwszego dnia i kilka zdjęć z telefonu:
Kolejne odcinki w drodze
M: Na szczęście były też chwile na złapanie oddechu, na tradycyjne lody i kawę na wynos. Do nakręcenia mieliśmy w końcu 5 odcinków, każdy w innym subregionie województwa śląskiego. A w każdym odcinku odwiedzaliśmy kilka lub kilkanaście miejsc. Spacerowaliśmy po miastach, zwiedzaliśmy z kamerą muzea, dworki i pałace, jeździliśmy na rowerach, pływaliśmy na kajakach, wjeżdżaliśmy kolejką linową na szczyty, wspinaliśmy się na wieże widokowe, zjeżdżaliśmy z góry na hulajnogach, schodziliśmy pod ziemię, rozmawialiśmy z przewodnikami, opiekunami i pracownikami organizacji odpowiedzialnymi za promocję miejsc. I za każdym razem trzeba było układać w głowie nasze wypowiedzi i pytania do gości.K: Ale dzięki temu to zwiedzanie było takie "nasze" i mamy nadzieję, że w programie będzie to widać. Bo my właśnie tak podróżujemy i tak odkrywamy Polskę.
M: A najciekawsze jest to, że każdy odcinek jest inny. W pierwszym odcinku o Jurze Krakowsko-Częstochowskiej mieliśmy świetnych przewodników i to oni opowiadali nam o miejscach, które zwiedzaliśmy z kamerą. Świetnie wyszły sceny z duchami i wycieczką rowerową.
Z kolei w drugim odcinku o Beskidach nie mieliśmy przewodnika ani po Bielsku-Białej, ani po Żywcu. I skupiliśmy się przez to na tym co może zobaczyć w mieście każdy turysta. I przekazywaliśmy na ekranie informacje, które mogą mu pomóc w zwiedzaniu.
Pokazaliśmy też więcej miejsc i wydaje mi się, że odcinek jest przez to dynamiczny i przyjemnie się go ogląda. No i ujęcia z drona robią swoje. Aż chce się tam pojechać.
Lato w Regionach odc. 2 - BESKIDY
Lato w Regionach
K: Strasznie jestem ciekawa, jak wyjdzie reszta. Ale mam zaufanie do całej ekipy: do reżysera, do operatora, oświetleniowca, charakteryzatorki i do dźwiękowca. To prawdziwi profesjonaliści.
M: Kolejne odcinki też będą ciekawe. Wróciliśmy w nich do miejsc, które bardzo lubimy oraz odkryliśmy zupełnie nowe atrakcje w województwie śląskim. Tradycyjnie już pokażemy pomysły na 1-dniowe wycieczki po województwie śląskim. I pokażemy zupełnie nową gałąź turystyki, o której nigdy bym nie pomyślał.
Oglądaj nas w TVP3
Zobacz trzeci odcinek programu "Lato w Regionach":w TVP3 Katowice w piątek 26.08 o 18:00
oraz na antenie ogólnopolskiej TVP3 w niedzielę 28.08 o 12:10.
Czwarty i piąty odcinek polecą w TVP3 Katowice w kolejne piątki o 18:10 a w ogólnopolskiej TVP3 w soboty o 11:15.
Zobacz wszystkie odcinki online
Śląska Organizacja Turystyczna umieściła już na Youtube wszystkie odcinki i ich zapowiedzi. Zobacz jak sobie poradziliśmy przed telewizyjną kamerą:Poczytaj jeszcze:
- Zapowiedź i zdjęcia z planu: Prowadzimy program TVP3 Lato w Regionach!
- Nasz ranking: Co warto zobaczyć w woj. śląskim?
- Rozmowy #wDrodze 1 - Noclegowe rozterki
- Rozmowy #wDrodze 2 - Słodkie, czy słone? Przekąski w podróży
- Rozmowy #wDrodze 3 - Nikt już nie jeździ nad morze
- Rozmowy #wDrodze 4 - Czy polubimy kiedyś hotele?
- Rozmowy #wDrodze 5 - Najgorsze noclegi w Polsce
- Rozmowy #wDrodze 6 - O podróżach, pamiątkach i filmach
- Rozmowy #wDrodze 7 - O fotografowaniu, przewodnikach i... książkach!
- Rozmowy #wDrodze 8 - Ruszamy na Śląsk, czy w Śląskie?
- Rozmowy #wDrodze 9 - TOP 7 miejsc w Śląskiem, które Ty też musisz zobaczyć
- Rozmowy #wDrodze 10 - Chcesz zwiedzać Polskę? Kup samochód.
Gratuluję i kibicuję. Polska ma do zaoferowania nie tylko Kraków, Wrocław i Zakopane :-) Ale komu ja to mówię :-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń