Haft Kociewski: Prawie zaginął. Uratowały go 2 kobiety.

Maria i Małgorzata. Ciche bohaterki, które dzięki swojej żmudnej i systematycznej pracy uratowały haft kociewski. Dzisiaj, w dobie Internetu i powszechnego przekonania że wszystko jest zapisane i zachowane, może wydawać Ci się to niewiarygodne. Ale naprawdę mało brakowało, a zapomnielibyśmy części kociewskiego dziedzictwa.

Haft Kociewski

Na szczęście rozsądek i upór naszych bohaterek sprawiły, że znamy te piękne roślinne wzory, i że w pewne dwa wrześniowo-październikowe wieczory, w gronie innych kobiet, uczyłam się - jakkolwiek absurdalnie to brzmi - haftować po kociewsku.

Haft Kociewski jak Yeti

Podobno, dawno temu, przed wiekami istniał kiedyś haft kociewski, który był podobny do Yeti - wiadomo że był, ale nikt współczesny go nie widział. Przyczyny tego stanu rzeczy były prozaiczne. Wiek XIX. Wiek węgla i stali oraz maszyn parowych. Kto by tam wtedy myślał o zachowaniu jakiś bieżników, pościeli, czepców czy innych babskich bibelotów z wyhaftowanymi kwiatkami. Na pewno nie ci mężczyźni pracujący w fabrykach, cukrowniach i przy ciężkich maszynach, którzy po powrocie do domu całowali żonę w czoło, jedli obiad i szli się wyspać przed następnym dniem pracy. Kobiety - owszem - coś tam haftowały po domach, ale czasy się zmieniały i tradycyjne rzemiosło szło w zapomnienie.

Sprawy nie ułatwiał fakt, że Kociewie nie było objęte kompleksowymi badaniami etnograficznymi. Słowem - nikt nie dbał o te haftowane kwiatki, skutkiem czego większość materialnych nośników przepadła. Potem były wojny - jedna, druga - a potem smutny wczesny okres PRLu, gdy zabraniano posługiwać się regionalnymi językami i kultywować regionalne zwyczaje. I coś w tym musi być na rzeczy. Po mojej prababce nie zachowała się ani jedna haftowana poduszka, a wiem z rodzinnych opowiadań, że prababka Jadwiga - rodowita Kociewiaczka - haftowała jak się patrzy. Kto by tam wtedy brał pod uwagę, że to, co ona robi, może mieć jakąś wartość?

Ano wzięły to pod uwagę Maria Wespa z Morzeszczyna i Małgorzata Garnyszowa z Pączewa. Były lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku i panie postanowiły odtworzyć dawny haft kociewski. Z nielicznych źródeł, jakie miały do dyspozycji, wynikało, że haft kociewski różnił się od haftu kaszubskiego. Przede wszystkim nie występował w nim czarny kolor (łodygi były brązowe) ani trzy odcienie błękitu.

Skąd one to wiedziały?

Nasze bohaterki szukały, gdzie tylko mogły. Rodzinne zdjęcia (w większości wtedy czarno-białe, nie na wiele się zdały), wzory na meblach, w szczególności na skrzyniach wiannych i kredensach, malowidła w kościołach, feretrony, szaty liturgiczne, sztandary. I tak po kawałku - jak puzzle - mozolnie odtwarzały prawdopodobne kształty i wzory, które nasze pra i praprababki tkały na ścierkach, kołdrach, czepcach i koszulach.

Do tego panie Maria i Małgorzata dorzuciły trochę od siebie i tak powstał współczesny haft kociewski, oficjalnie uznany w latach osiemdziesiątych, gdy Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wydało teki haftu kociewskiego. Potem wznowiono to wydanie w 2008r. Z tek wysypują się piękne wzory imitujące kolorowe kwiaty: tulipany, stokrotki, modraki, jagody, liście, pączki i łodygi. U Wespy jest mniej kolorów, u Garnyszowej więcej. Każda z pań zaproponowała też swoją stylistykę. Tak powstała przepiękna kolekcja wzorów, które tylko czekają na to, żeby kopiować, gdzie tylko się da - nie tylko w hafcie.

Haft Kociewski wzory Garnyszowej i Wespowej - które wybrać?Haft Kociewski według Małgorzaty GarnyszHaft Kociewski według Marii WespaTeka wzorów Haftu Kociewskiego według Marii WespowejHaft Kociewski według Marii Wespowej

No i się zaczęło

Haft kociewski ze swoimi motywami rozkręca się na dobre. Na przykład modraczka widzisz w logo Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE. Widać go na porcelanowych filiżankach. Wyszywają go na koszulach i jeansach. Na zakładkach do książek, serwetkach i krawatach. Dosłownie wszędzie, gdzie się da. Czy już zapanowała moda na haft kociewski?

Wzory Kociewskie na porcelanieKociewski Modraczek na tablicy drogowej


Naucz się haftu kociewskiego

Panie z nieformalnej grupy "Kociewianki" i "Kociewkiej Grupy Kobiet" rozpisały nawet dla niego specjalny projekt "Osobliwości haftu kociewskiego". Polegał on na tym, że - tak jak przed wiekami - kobiety zbierały się w jednym miejscu, żeby nauczyć się kociewskiego haftu. Chodziło też o to samo co zawsze, gdy kobiety spotykają się w szerszym gronie. O dobre ciasto, plotki, rozmowy i po prostu bycie razem.

Nie przepuściłam takiej okazji. Ja - ćwierć Kociewiaczka - miałabym nie wiedzieć jak się haftuje po kociewsku? Zabrałam więc moją mamę i pojechałyśmy na kurs. Ponieważ zapał jest u nas rodzinny, to ani ja, ani moja mama nie skończyłyśmy swoich prac, ale spotkanie tylu świetnych babeczek w jednym miejscu warte było każdej wycieczki na Kociewie.

Warsztaty Haftu Kociewskiego w JaniszewieWarsztaty Haftu Kociewskiego w JaniszewieWarsztaty Haftu Kociewskiego w JaniszewieWarsztaty Haftu Kociewskiego w PelplinieWarsztaty Haftu Kociewskiego w JaniszewieWarsztaty Haftu Kociewskiego w PelplinieWarsztaty Haftu Kociewskiego w PelplinieWarsztaty Haftu Kociewskiego - wzór trzeba najpierw narysowaćWarsztaty Haftu Kociewskiego - wzór trzeba najpierw narysować

Kociewski haft na... porcelanie

Nie tylko Panie ze stowarzyszenia i LOT Kociewie dbają o rozpoznawalność kociewskich wzorów. Pojawiają się pierwsze inicjatywy, które wykorzystują wzory w swojej codziennej działalności. Na przykład Magda Tkaczyk maluje kociewskie wzory na kubkach, zastawie porcelanowej, drewnianych skrzyneczkach, biżuterii i... wielu innych drobiazgach. Magda pokazywała nam jak dekorować kubki w trakcie naszej wizyty studyjnej na Kociewiu. Z dumą ozdobiłam kolorowymi kociewskimi kwiatami dwa kubki, z których codziennie rano pijemy kawę. Kubki pojawiły się też w naszych zdjęciach na nowym blogu.

Warsztaty zdobienia porcelany w TczewieWarsztaty zdobienia porcelany w TczewieWarsztaty zdobienia porcelany w TczewieWarsztaty zdobienia porcelany w TczewieWarsztaty zdobienia porcelany w TczewieWarsztaty zdobienia porcelany w TczewieKociewskie kubki zagościły na naszym bloguKociewskie kubki zagościły na naszym blogu


Co dalej z haftem kociewskim? Mam nadzieję, że to samo co z haftem kaszubskim. A jeszcze lepiej - wzorami łowickimi, które stały się nieformalną wizytówką Polski. Wracają do życia ręczne manufaktury, które promują swoje regionalne skarby. Wzory kaszubskie pojawiają się coraz częściej w sklepach, na targach i decoupage'ach. Są już niemal powszechnie rozpoznawane.

Mam nadzieję, że z haftem kociewskim będzie tak samo. Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi i zdjęciom skojarzysz te wzory, gdy kiedyś zobaczysz je w realnym świecie. I mam nadzieję, że moja prababka Jadwiga, gdziekolwiek jest, będzie ze mnie dumna, że mimo słomianego zapału, nauczyłam się kociewskiego haftu.

[Materiał opracowano na podstawie książeczki "Kociewie w Pigułce" wyd. REGION, 2014r.]
Co to jest Kociewie?

Co to jest Kociewie?
Kociewiacy mają w Polsce swoją krainę, własną tożsamość, gwarę i tradycje. Wiesz gdzie leży Kociewie i ilu Kociewiaków mieszka w Polsce? 5 ciekawostek o Kociewiu

Poczytaj jeszcze:


9 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Coś dla mnie - w czasach, gdy nie musiałam używać okularów do nawlekania igły, sporo haftowałam. Ten haft piękny. Dobrze, że ma swoje "wskrzesicielki" i propagatorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, a haftowałaś coś regionalnego, czy swoje autorskie wzory?

      Trzymamy kciuki za wzory kociewskie i mamy nadzieję, że zdobędą popularność i rozpoznawalność. Bo tak jak napisałaś: są piękne i na to zasługują.

      Usuń
    2. Haftowałam oryginalne ukraińskie wzory. Miałam szczęście poznać Wierę Roik, utalentowaną i niezwykle pracowitą artystkę z Ukrainy, która chętnie przekazywała swoją wiedzę młodzieży. Wspominam ją z rozrzewnieniem i wdziecznością. I podobnego ducha zauważam u pań z Kociewia. Oby znalazły zdolnych naśladowców.

      Usuń
    3. To musiało być niesamowite spotkanie.

      Panie ze stowarzyszenia próbują tknąć nowego ducha w kociewski haft. Byliśmy na dwóch warsztatach i wydać było, że bardzo im zależy na tym, żeby więcej osób wiedziało o kociewskim hafcie, interesowało się nim i... oczywiście, żeby nowe osoby też zaczynały haftować. Trzymamy za nie kciuki.

      Usuń
  2. Wybaczcie, ale w tym artykule jest mocna nadinterpretacja. Ten haft podobnie jak inne na Pomorzu został po prostu stylizowany na fali lat 60, to tak zwana kultura świetlicowa.
    Pomyślcie, czy ubodzy mieszkańcy wsi stroili się w stroje drogo i ozdobnie haftowane? W tych strojach ludowych oczywiście są elementy oryginalne, to rekonstrukcja + stylizacja.
    W tym, że w przypadku Kociewia to zwyczajne dobudowywanie legendy do wątłych podstaw o odrębności etnicznej. Poza tym nie wiem czemu piszecie o fabrykach w kontekście kultury ludowej, a co za tym idzie - do szpiku rustykalnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm. Dlaczego sądzisz, że Kociewie ma "wątłe podstawy o odrębności etnicznej"?

      Usuń
  3. Moja babcia ma obrus z wzorem kociewskim. Co ciekawe haftowała go odbijając wzór z innego starego obrusu w ... latach 70-tych na południowym Mazowszu. Pamięta tylko, że tamten obrus był stary ale jak stary i skąd się wziął na Mazowszu pojęcia nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  4. AAaaa... i pierwsze wydanie Marii Wespowej było w 1978 roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda tylko, że nikt nie czyta opisów w teczkach. Tam było wiele rzeczy opisanych inaczej niż ludzie robią. Białych kwiatków się nie obwodzi brązem. A kolory w obu wzornictwach są tam napisane takie same. Problem zrobił się gdy drukarnia wydrukowala inne odcienie, nikt nie przeczytal opisów i wszyscy lecieli po rysunkach i tak zrobiło się kolorów kilkanaście a już w nowej teczce to tylko się zastrzelić.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy