Moi pradziadkowie po pierwszej wojnie światowej wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych. Tam, w stanie Texas, urodziła się moja babcia. Z tej emigracji wrócili, ale wielu im podobnych zostało. Nie wiem, czy wyjeżdżali z Dworca Morskiego z Gdyni, czy z innego miejsca. Ta historia ginie w mrokach przeszłości. Ale w ostatnią sobotę dotarło do mnie, jak ta ich wyprawa do nowego, nieznanego świata, mogła wyglądać.
Trójmiejscy Twitterianie mają różne pomysły na miejsca spotkań. My stawiamy się zwykle na te w Gdyni (tak już mamy;)). Tak jak wtedy, gdy zwiedzaliśmy wspólnie Muzeum Miasta Gdyni. Dlatego gdy tylko usłyszałam, że tym razem będzie Muzeum Emigracji w Gdyni, od razu wpisałam tę ważną datę w kalendarz z Kotem Simona. Wiedziałam, że już nic innego nie mogło zmienić naszych planów.
Jeśli natomiast jesteś wielkim fanem żeglugi morskiej, na pewno zainteresuje Cię sala z makietą statku "Batory", na którym tysiące ludzi wyruszało z Gdyni do Ameryki. Gdy zostanie ukończona, makieta będzie w skali 1:10 odzwierciedlać swój pierwowzór. Prace trwają. Jeśli pomysł się uda, w Gdyni będziemy mieli największą na świecie makietę statku pasażerskiego! Trzymamy kciuki!
Kiedy myślę o tych wszystkich wystawach, zdjęciach, filmach, opowieściach, zaczynam rozumieć co miał na myśli przewodnik, gdy mówił, że naturalnym stanem człowieka jest przemieszczanie się. Tak było od zawsze, z krótką przerwą, gdy nasze granice były szczelnie zamknięte (lub z wyjątkiem, gdy ich w ogóle nie było).
Czym zatem jest masowy ruch emigracyjny, który rozpoczął się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej? Ucieczką? Czy powrotem do normalności? Czy Polacy zaczynają wyjeżdżać, czy po prostu wracają do naturalnego stanu jakim jest podróżowanie? Stanu, który doskonale znali moi pradziadkowie.
Ciekawa jestem, co Ty o tym myślisz.
Trójmiejscy Twitterianie mają różne pomysły na miejsca spotkań. My stawiamy się zwykle na te w Gdyni (tak już mamy;)). Tak jak wtedy, gdy zwiedzaliśmy wspólnie Muzeum Miasta Gdyni. Dlatego gdy tylko usłyszałam, że tym razem będzie Muzeum Emigracji w Gdyni, od razu wpisałam tę ważną datę w kalendarz z Kotem Simona. Wiedziałam, że już nic innego nie mogło zmienić naszych planów.
Otwarcie nowego muzeum - maj 2015
Maj 2015 r. Muzeum Emigracji w Gdyni, przy ul. Polskiej 1, otwiera swoje powoje dla zwiedzających. Być może pamiętasz jeszcze, tak jak Maciej, że kilka lat temu były tu powierzchnie biurowe i magazynowe. Dziś prawdopodobnie nie poznasz tego miejsca. Jest duże, piękne, przestronne i kryje w sobie niesamowite historie.Muzeum Emigracji - z czym to się je?
Aktualnie 20 milionów Polaków żyje poza granicami Polski. Przyjmuje się, że polska diaspora (czyli rozproszenie członków danego narodu wśród innych narodów) jest szóstą pod względem wielkości na świecie. Jak to się stało? Dlaczego wyjechali? Dokąd się udali? Jakimi kierowali się celami? A przede wszystkim - jak radzili sobie w nowych warunkach? Tego właśnie możesz się dowiedzieć z Muzeum Emigracji.Co jeszcze ciekawego zobaczysz w muzeum?
Muzeum jest multimedialne. Z jednej strony powoduje to, że możesz się szybko zmęczyć, jeśli chcesz dokładnie poznać każdy fakt i szczegół. Z drugiej oznacza, że jest jak rosyjska matrioszka - możesz warstwami odkrywać historie zamknięte na kilku tysiącach metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej. My w czasie dwugodzinnego spaceru "oblecieliśmy" muzeum lotem ptaka. Wystarczyło, żeby sprawdzić, po co tu wrócić.Dworzec Morski w Gdyni
Zwiedzanie zaczynasz od obszernego holu z popiersiami Józefa Piłsudskiego i prezydenta Ignacego Mościckiego. Tu dowiesz się, że Dworzec Morski, który obsługiwał setki tysięcy ludzi wyruszających w świat, został zbudowany w 1933 roku. Dzisiaj też możesz wyjść na taras i wyobrazić sobie, jak takie odprawy mogły wyglądać prawie sto lat temu. Zwłaszcza, gdy przy Dworcu zacumuje akurat jakiś duuuży statek.Symbole podróży
Zanim przejdziesz do wystaw stałych, na pewno zatrzymasz się przy srebrnym obiekcie. To jest kula ziemska. Symbol podróży. A dookoła niej rozchodzą się srebrne fale. Kryją w sobie multimedialne ekrany, na których zobaczysz archiwalne zdjęcia i plany budynku. Potem możesz już wejść do pozostałych pomieszczeń.Historie emigracji Polaków
Kolejne pomieszczenia poprowadzą Cię przez historię. Dowiesz się, na czym polegała rewolucja przemysłowa i dlaczego ludzie masowo wyjeżdżali do Ameryki. Zobaczysz oryginalne czarno-białe zdjęcia. Dużo zdjęć! Na filmie zobaczysz, z czym musieli mierzyć się polscy osadnicy, którzy przybyli do brazylijskiej dżungli. Zrozumiesz, na czym polegała magia Chicago i dlaczego dziś to miasto to symbol amerykańskiej Polonii. Porównasz dzieje emigrantów w czasie i po II wojnie światowej, w trudnym okresie PRL-u i w historii najnowszej.Sylwetki świadków historii
Poznasz sylwetki prawdziwych ludzi. Świadków historii. Z tym wątkiem wiążą się dwa prowadzone przez Muzeum Emigracji projekty - "Archiwum Emigranta" i "Rzecz z historią". Pierwszy z nich to seria wywiadów z ludźmi, którzy doświadczyli emigracji i życia poza Polską. Drugi polega na pozyskiwaniu przedmiotów, które w muzeum zamieniają się w świadczące o historii eksponaty. Ty także możesz przyłączyć się do tej inicjatywy.Jeśli natomiast jesteś wielkim fanem żeglugi morskiej, na pewno zainteresuje Cię sala z makietą statku "Batory", na którym tysiące ludzi wyruszało z Gdyni do Ameryki. Gdy zostanie ukończona, makieta będzie w skali 1:10 odzwierciedlać swój pierwowzór. Prace trwają. Jeśli pomysł się uda, w Gdyni będziemy mieli największą na świecie makietę statku pasażerskiego! Trzymamy kciuki!
Czym się tak wszyscy zachwycają?
Zwiedzanie Muzeum Emigracji to było dla nas prawdziwe wydarzenie, bo już dawno chcieliśmy zobaczyć, czym tak wszyscy się zachwycają. Teraz już wiemy. Historie, które to muzeum opowiada, są oryginalne. W Polsce - chyba jedyne.Kiedy myślę o tych wszystkich wystawach, zdjęciach, filmach, opowieściach, zaczynam rozumieć co miał na myśli przewodnik, gdy mówił, że naturalnym stanem człowieka jest przemieszczanie się. Tak było od zawsze, z krótką przerwą, gdy nasze granice były szczelnie zamknięte (lub z wyjątkiem, gdy ich w ogóle nie było).
Czym zatem jest masowy ruch emigracyjny, który rozpoczął się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej? Ucieczką? Czy powrotem do normalności? Czy Polacy zaczynają wyjeżdżać, czy po prostu wracają do naturalnego stanu jakim jest podróżowanie? Stanu, który doskonale znali moi pradziadkowie.
Ciekawa jestem, co Ty o tym myślisz.
Wesoła ekipa dzisiejszego #3miastotweetup w @MuzeumEmigracji Dziękujemy za gościnę! @3miastoTweetup #muzeumemigracji pic.twitter.com/9575e4gY8B— Ruszaj w Drogę! (@RuszajwDroge) wrzesień 19, 2015
Spotkajmy się w Gdyni!
Chcesz posłuchać opowieści o ciekawych miejscach w Polsce i otrzymać od nas sprawdzony plan podróży, z którym możesz ruszyć w drogę? Przyjdź na nasze spotkania i warsztaty podróżnicze w Trójmieście i w okolicach:Poczytaj jeszcze:
Wybierasz się do Gdyni i zastanawiasz się co zobaczyć w mieście i w okolicach? Przejdź się po śródmieściu z naszą darmową mapą i sprawdź nasze pomysły na weekend w Trójmieście i w jego okolicach:- MAPA: Spacer po Gdyni - ulicami najmłodszego Pomnika Historii
- Zobacz Gdynię z lotu ptaka
- Propozycja na sobotę - spacer na gdyńską plażę i molo w Orłowie
- Propozycja na niedzielę - spacer na gdyńską plażę z torpedownią w tle
- Ciekawe miejsca w Trójmieście, które warto zobaczyć
- Przewodnik: Poznaj Kaszuby - 10 pomysłów na tematyczne 1-dniowe wycieczki
W Polsce-ucieczką. Tyle, że z pomocą naturalnych sposobów, takich jak podróżowanie .U nas mnóstwo energii traci się na rzeczy, które u sąsiadów po prostu się dzieją (to mój wniosek sprzed dekady, gdy na stopa podróżowałam po Europie. Pozdrawiam Włochy i Austrię!), bez nerwówy i żyłowania.az
OdpowiedzUsuńTrzeba koniecznie zobaczyc ilu wartosciowych obywateli wygnal ten kraj na poniewierke . Nie wiem czy jest sie czym chwalic to tak jak chwalic sie kolegom" ile dziewczyn mnie zostawilo bo jestem burak "
OdpowiedzUsuńJasne, że widziałem i jestem tym miejscem zachwycony... Nie wiem, czy wynika to z faktu, że będąc polskim emigrantem, czuję się w pewien sposób integralną częścią tego muzeum? Tak czy inaczej, muzeum w piękny sposób przekazuje wartościową wiedzę, która potrafi zainteresować nawet najbardziej wymagających, czyli małoletnich turystów.
OdpowiedzUsuń