Jura Park Bałtów - w krainie dinozaurów

Nigdy w życiu nie widziałam tylu dinozaurów na raz! Wszystkie te allozaury, diplodoki, ceratozaury, cerapody, dilofozaury, diplodoki, tyranozaury i inne.... zawsze mnie przerażały i powodowały pełne grozy skojarzenia z tym, co mogłoby mi się stać, gdybym spotkała na swej drodze takiego stwora.



Dziś to na szczęście niemożliwe, a wszystkie te groźnie wyglądające bestie rozstawione na terenie Jura Parku w Bałtowie, to tylko sztuczne eksponaty. Przyznajcie jednak sami, że na zdjęciach wyglądają jak żywe :)

Wyświetl większą mapę

Prehistoryczna ścieżka

Myślę, że moje pociechy, gdybym tylko je miała, miałyby w takim parku używanie. Samo przejście ścieżką prehistorii jest niemałą atrakcją. Symbolizuje ona przechodzenie przez różne ery, począwszy od czwartorzędu przez kredę, jurę, po archaik .

Gdzie na całej tej trasie spotkam człowieka? Myślę, że dopiero gdzieś tak przy budce z kawą, a i tak będzie to dopiero nasz daleki kuzyn - Neandertalczyk.





Fascynujące jest jednak, że to właśnie człowiek - wydawałoby się najsłabsze z ogniw w świecie tych monstrów - przetrwało po dzień dzisiejszy, podczas gdy o tych stworzeniach możemy poczytać co najwyżej w pismach naukowych. I to dzięki człowiekowi możemy dziś oglądać prawdopodobne, pięknie wykonane postacie dinozaurów - z każdej perspektywy.

Tyle dinozaurów - co wybrać?

Bogactwo gatunków przyprawia mnie o lekki ból głowy. W Jura Parku spotkamy między innymi:

Tetrapoda, który podobno zostawił swoje ślady w Górach Świętokrzyskich;



Pterygotusa, czyli jednego z największych stawonogów na Ziemi;



Dimetrodony - jedne z największych znanych drapieżców żyjących w Permie, osiągających do 3,5 metra długości;



Meganeura - największego z owadów żyjących kiedykolwiek na Ziemi;



Dicynodona - kości tych roślinożerców zostały odkryte w Lisowicach na Śląsku.



Dinozauromorfy i silezaury - pierwsze dinozaury, których kości niemalże w całości odkryto na Śląsku;




Dilofozaury - najgroźniejsze, wczesnojurajskie dinozaury, które można zobaczyć w filmie
"Park Jurajski" w reżyserii Stevena Spielberga;




Pterodaktyle - uskrzydlone jaszczury, których rozpiętość skrzydeł mogła przekraczać nawet 12 metrów;




Ankylozaury - przedstawicieli pancernych dinozaurów;



Dromeozaury - szybkie i zwinne jaszczury biegające;

(opisy na podstawie publikacji "Krótki przewodnik po niezwykłym świecie prehistorycznych zwierząt" G. Marzec wyd. Multico)

Jura Park jako kompleks

Jura Park to olbrzymi kompleks - centrum rozrywki i zabawy. Dinozaury są co prawda jego główną ofertą, ale chyba nawet nie największą. Właściciele zapraszają całe rodziny do wesołego miasteczka (można wykupić specjalny pakiet). A po zejściu z plastikowego zwierzaka można pojechać na rodzinne safari, na którym można spotkać m.in lamy, emu, żółwie, wielbłądy, kozy, owce i strusie.





W ofercie jest także wizyta w olbrzymim prehistorycznym oceanarium, które oglądamy - uwaga - w 3D! Osobiście się nie skusiliśmy - po pierwsze dlatego że trzeba było wykupić dodatkowy pakiet, a po drugie przeraziły mnie te mrożące krew w żyłach okrzyki dochodzące z trzewi sali kinowej.

Park Jurajski - atrakcja dla każdego?

Ok, przyznajemy, park tani nie jest. Ale Jura Park trzeba chyba oceniać stosując trochę inną miarę. Działa w regionie nie rozwiniętym jeszcze turystycznie. Wybudowany jako odrębny kompleks, z dala od aglomeracji miejskiej, w znacznej odległości od innych atrakcji, musi na siebie zarabiać. Z naszych obserwacji wynika, że utrzymuje się głównie z wycieczek szkolnych i grup zorganizowanych, choć możemy się mylić.

Nie do przecenienia jest także fakt, że według mieszkańców Bałtowa bezrobocie w tym regionie spadło z 40% do prawie zera (choć wiarygodnych źródeł nie mamy). Faktem jednak jest, że kompleks zatrudnia całe rzesze osób do obsługi.

Jura Park jest jednym z kompleksów parków jurajskich rozlokowanych w całej Polsce. I mimo że ceny mogą czasem odstraszać, to trzeba przyznać, że pomysł zbudowania biznesu opartego na zwierzakach, o których istnieniu nie możemy mieć nawet pewności, a opisanych w tak drobnych szczegółach, zasługuje na uwagę.




Pomimo że sami wielkimi fanami dinozaurów nie jesteśmy, to spokojnie możemy polecić Jura Pak wszystkim odpoczywającym w rejonie Gór Świętokrzyskich - zwłaszcza z dziećmi. A na małych skautów czeka prawdziwe wyznanie – spływ tratwami po rzece. Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do oficjalnej strony Parku Rozrywki Bałtów.

Więc kto się odważy?