Pola rzepakiem malowane, czyli wycieczka rowerowa po Żuławach

Na sobotę w radio zapowiadali burzę. Zatem zaopatrzeni w kurtki przeciwdeszczowe, ale także – na wszelki wypadek – w krem do opalania, zapakowawszy do torby kiełbasę i bułki na ognisko, wskoczyliśmy do Golfa i już przed ósmą rano byliśmy na trasie do Nowego Dworu Gdańskiego.

zuławskie klimaty  - wycieczka rowerowa

Po drodze zabraliśmy jeszcze tylko ze stacji Martę i Jacka z Kochamy Żuławy i już o godzinie dziewiątej rano te oto Żuławy stanęły dla nas otworem. To była nasza pierwsza rowerowa wycieczka po Żuławach i śmiało możemy dodać – nie ostatnia.


zaczynamy wycieczkę rowerową po Żuławach!
przed żuławskim ośrodkiem kultury
zaczynamy wycieczkę rowerową po Żuławach!

Rzepak aż po horyzont

Gdybyście tylko mogli sobie wyobrazić – dziesiątki hektarów rozłożonego przed nami niczym miękki dywan żółtego, kwitnącego właśnie rzepaku. Czyste niebo, po którym od czasu do czasu leniwie przechadzała się jakaś chmurka. Pola aż po horyzont i ćwierkanie ptaków. Sarny przebiegające nam drogę przed samymi rowerami, a potem goniące po polu i znikające w zagajniku.

rzepakowe pola na Żuławach
żuławskie rzepakowe pola
pola rzepakiem usłane
pola rzepakiem usłane

Za co kochamy Żuławy? 

Za to właśnie, że nawet gdy zapowiadają deszcz, tam zawsze świeci słońce. Za życzliwych ludzi, pasjonatów, otwartych, szczerych rzeczników swojej lokalnej ojczyzny. Za domy podcieniowe i zabytkowe kościoły rzymsko- i grekokatolickie.

kościół w Kmiecinie na Żuławach
kościół w Kmiecinie na Żuławach
wycieczka przez kościołem w Tujsku
wieża kościoła w Kmiecinie
wieża kościoła w Kmiecinie
Za niszczejące cmentarze mennonickie, gdzie na zmurszałych już tablicach można odczytać jeszcze niemieckojęzyczne fragmenty pisma świętego.

w drodze do cmentarza mennonitów
cmentarz mennonicki na Żuławach
na żuławskim cmentarzu mennonitów
na żuławskim cmentarzu mennonitów

Za niesamowite historie ludzi, którzy kiedyś zamieszkiwali te ziemie, opowiedziane słowami przewodnika.

przewodnik PTTK Wiesław Olszewski
na szlaku z przewodnikiem PTTK Wiesławem Olszewskim
na szlaku z przewodnikiem PTTK Wiesławem Olszewskim
na szlaku z przewodnikiem PTTK Wiesławem Olszewskim
żuławskie rzeki i kanały z przewodnikiem

A gdyby komuś tego było mało, niech stanie na moście w Tujsku i spojrzy na Tugę i wyobrazi sobie te statki kursujące po rzece i zrzucające zboże prosto do stodół stojących nad jej brzegiem.

most zwodzony w Tujsku

Niech poobserwuje wzbijające się w niebo gęsi i leniwie pływające po wodzie łabędzie. Niech wciągnie w płuca czyste powietrze, zanieczyszczone jedynie pyłkami kwitnących kwiatów.

zuławskie klimaty - rzeka Tuga
żuławskie rzeki i kanały
żuławskie rzeki i kanały

Żuławy - kraina wymarzona

Dzisiaj nie będziemy Wam zdradzać wszystkich opowieści i tajemnic, jakie poznaliśmy podczas tej wycieczki. Za to z całego serca będziemy zachęcać wszystkich, którzy szukają pomysłu na wycieczkę rowerową, a jednocześnie ciszy, spokoju i niezapomnianych krajobrazów, do wybrania Żuław, jako miejsca, które naprawdę warto odkryć.

akwedukt nad kanałem różewskim
buszująca w polu rzepaku
pola rzepaku na żulawach

 Życzymy Wam towarzystwa tak sympatycznej i pozytywnie zakręconej ekipy, z jaką my mieliśmy przyjemność zwiedzać Żuławy. I koniecznie zaproście przewodnika, żeby opowiedział Wam o lokalnych zabytkach i wprowadził Was w klimat historii tego miejsca. W szczególności polecamy przewodników z Klubu PTTK Szuwarek Nowy Dwór Gdański. I bardzo dziękujemy Panu Wiesławowi Olszewskiemu za ciekawe relacje i rozmowy przy ognisku.

ognisko kończące wyprawę rowerową
ognisko kończące wyprawę rowerową

Gdyby nie oni...

Dobrym duchem całej wyprawy była Marta Antonina Łobocka z Kochamy Żuławy, której dziękujemy za inicjatywę i zaproszenie. Dziękujemy też Monice Jastrzębskiej-Opitz z ŻOK za rowery i ognisko, Wiesławowi Olszewskiemu z PTTK Szuwarek Nowy Dwór Gdański  oraz Edzi Kozakiewicz z Tujska, za zarażającą pasję i niesamowite historie o Tujsku i MOŚCIE w TUJSKU.

organizatorzy wyprawy rowerowej
Marta Łobocka z Wiesławem Olszewskim
opowieści niesamowite o Tujsku
dawny dom towarowy w Tujsku
dawny dom towarowy w Tujsku
most zwodzony w Tujsku

A także Księdzu Proboszczowi Janowi Mariakowi za przybliżenie nam historii Kościoła Św. Mikołaja w Cyganku, który obecnie należy do wiernych wyznania grekokatolickiego. Dziękujemy także za gościnę Panu Markowi Opitz, za pokazanie nam swojego domu podcieniowego, za ciekawe opowieści o lapidarium oraz za możliwość zorganizowania ogniska w jego ogródku. Mamy nadzieję, że już niedługo do domu Pana Marka zjeżdżać będą pasjonaci Żuław, którzy tak jak my będą korzystać z tej gościnności.

we wnętrzu domu podcieniowego w Cyganku
dom podcieniowy w Cyganku
wnętrze kościoła w Cyganku
kościół w Cyganku

Mimo poparzeń - pełnia szczęścia

Pomimo, że z wycieczki wróciliśmy z poparzeniami słonecznymi, a niektórzy – także chemicznymi (dodatkowa atrakcja w postaci brodzenia po pas w pokrzywach celem zwiedzania akweduktu), zmęczeni pedałowaniem przez 30 kilometrów, z głową pełną wrażeń, przejedzeni kiełbasą, to jednak szczęśliwi jak dzieci!

brodząc po kolana w pokrzywach, ostach i rzepaku
brodząc po kolana w pokrzywach, ostach i rzepaku

Zwiedzanie Żuław rowerem to wspaniała sprawa i polecamy każdemu taką przygodę. Zwłaszcza w tak piękną pogodę, jaka stała się naszym udziałem. Z wrażenia zapomnieliśmy i o naszych sztormiakach w plecaku i – o zgrozo – o kremie do opalania!

A kiedy sobie o tym przypomnieliśmy, było już niestety za późno. Skóra zdążyła się spalić, a burza nadeszła akurat gdy przekręcaliśmy klucz w drzwiach mieszkania.

Na szczęście!

Inne opisane wycieczki rowerowe:
To nie jedyna żuławska wycieczka, w której braliśmy udział. Zobaczcie też:

6 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Piękne zdjęcia;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy :) Maćka wprawne oko + piękno natury dają taki efekt :)

      Usuń
  2. Niesamowite widoki i fantastyczni jesteście wszyscy. Gratuluję wycieczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fantastyczna była cała ekipa i organizatorzy! Są już kolejni chętni na następną wycieczkę, więc mamy nadzieję, że Marta Antonina szybko coś wymyśli :)

      Usuń
  3. Bardzo bogata wycieczka, Ile wam zabrała czasu? Bo jeden dzień to przecież za malo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaskoczę Cię Tomku - kilka godzin. a na koniec ognicho z kiełbasami. od tamtej pory przejeżdżając przez Żuławy patrzymy na nie jakoś tak... inaczej :)

      Usuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy