Kolejne miejsce, którego nie można pominąć. Będąc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej trzeba koniecznie odwiedzić Park Miniatur znajdujący się tuż pod murami Zamku Ogrodzieniec.
W Parku można zapoznać się z rekonstrukcjami wszystkich ważniejszych warowni znajdujących się na Jurze. Bilet wstępu jest stosunkowo drogi - my jednak nie żałowaliśmy wydanych pieniędzy.
W Parku znajdziemy miniatury orlich gniazd w skali 1:25, oraz repliki maszyn oblężniczych w ich naturalnej wielkości. Dla dzieci niewątpliwą atrakcją jest także nowoczesny park zabaw. Wszystkie eksponaty wykonano z wielką starannością, a w parku jest czysto, schludnie i nowocześnie.
Park, podobnie jak Zamek Ogrodzieniec znajduje się w miejscowości Podzamcze, około 2 kilometrów od Ogrodzieńca.
O historii parku miniatur możemy wyczytać z tablicy informacyjnej. Jak się okazuje, pomysł na stworzenie parku zrodził się w głowach dwóch przedsiębiorców z okolicy, którzy chcieli mięć swój Park Zamków Jurajskich.
Przez dwa lata zbierali dokumentację historyczną, konsultowali się ze znawcami oraz wykonywali zdjęcia istniejących obiektów. Następnie powstały rysunki z udziałem modelarzy i artystów z Olkusza i Poznania, a z nich repliki zamków w skali 1:25. Dzięki tej samej skali wszystkich makiet, można dzisiaj porównać wielkość wszystkich zamków.
Od początku 2010 roku trwały prace budowlane, aby w czerwcu tego samego roku móc udostępnić park dla zwiedzających. Więcej informacji na temat historii parku, jak i zdjęcia z czasów budowy można zobaczyć na oficjalnej stronie parku
Przed wizytą w tym rejonie mieliśmy mgliste pojęcia na temat orlich gniazd. Wiedzieliśmy po prostu, że mieszkając w Polsce należy je zobaczyć. Wizyta w parku uzmysłowiła nam jak piękne i monumentalne budowle utraciliśmy w wyniku potopu szwedzkiego. Obserwując wszystkie te rekonstrukcje, ogarniała nas złość, że tak niewiele udało się uratować a tak wiele z nich doszczętnie zniszczono.
W ramach żartobliwego protestu, Kasia miała nawet przestać kupować w IKEI. Nie wytrzymała jednak długo w swoim postanowieniu ;)
Nie wyobrażalne jest jak wiele straciliśmy w wyniku działań wojennych Szwedów. O ile piękniejsza byłaby dzisiaj Jura z zachowanymi zamkami… (jeśli oczywiście nie zniszczyłyby ich później wojny światowe).
Cóż, pozostaje nam się więc cieszyć tym co mamy. Wizyta w Parku Miniatur Ogrodzieniec tak bardzo nas zainspirowała, że chcieliśmy zobaczyć jak dzisiaj wyglądają wszystkie te budowle.
Choć pomysł zobaczenia ich przed powrotem na Pomorze wydawał się nierealny, już tego samego dnia zakupiliśmy dobre mapy okolicy orlich gniazd i wyruszyliśmy zwiedzać kolejne dwa zamki.
Następne 3 dni spędziliśmy na istnym zamkowym rajdzie, który wszystkim zainteresowanym polecamy. Więcej o rajdzie w opisie naszego tygodnia na Jurze.
Wróćmy jednak do samego parku.
Tuż przy wejściu do parku znajdziemy tablice informacyjne z mapą parku.
Niestety po powrocie do domu okazało się, że nie zrobiliśmy żadnych zdjęć parku zabaw. Jeśli ktoś jest nim zainteresowany, odsyłam do oficjalnej strony parku. Dzieciaki z pewnością nie będą się nudzić.
Po przejściu przez plac zabaw dla dzieci, znajdziemy się w królestwie rekonstrukcji. Wokół miniatur wytyczone zostały schludne ścieżki, drewniane mostki, a przy każdej makiecie znajduje się krótki opis budowli.
Wszystkie repliki wspaniale prezentują się z Ogrodzieńcem w tle.
W Parku Miniatur zrekonstruowano aż 17 zamków:
Ogrodzieniec, Babice, Pieskowa Skała, Smoleń, Siewierz, Ojców, Bobolice, Mirów, Rabsztyn, Olsztyn, Morsko, Wawel, Tenczyn, Będzin, Pilica oraz Bydlin.
W 2012 roku znalazła się tam także makieta klasztoru na Jasnej Górze.
Pokazywanie ich wszystkich na oddzielnych zdjęciach zajęłoby zbyt wiele miejsca, dlatego też przedstawię je wszystkie w postaci mozajek. Można na nich porównać sposób wykonania replik i wielkość zamków.
Dokładniejsze zdjęcia zamków umieszczać będę w poświęconych im kolejnych wpisach. Będą mi służyć do porównania stanu obecnego i rekonstrukcji. Zapraszam więc do czytania kolejnych wspomnień.
Linki do wszystkich zamków znajdują się we wpisie nt. rajdu po szlaku orlich gniazd.
Na oddzielne duże zdjęcie z pewnością zasługuje replika Zamku Ogrodzieniec z ruiną w tle.
Warto też pokazać zamki, których nie zwiedziliśmy podczas naszego urlopu:
Pałac Pilica:
I przedstawiać chyba zbytnio nikomu nie trzeba: replika Zamku Wawel w Krakowie
Gorąco polecamy każdemu odwiedzenie Parku Miniatur :) W szczególności przed zwiedzaniem ruin zamków jurajskich.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie – widok na cały Park Miniatur z wieży widokowej na Zamku Ogrodzieniec.
---
Na oficjalnej stronie Parku Miniatur można jeszcze zapoznać się z filmem „propagandowym” promującym odwiedzanie parku. Lektor przyprawia co prawda o ból głowy, jednak warto jest go zobaczyć – pokazuje wszystkie atrakcje parku.
W Parku można zapoznać się z rekonstrukcjami wszystkich ważniejszych warowni znajdujących się na Jurze. Bilet wstępu jest stosunkowo drogi - my jednak nie żałowaliśmy wydanych pieniędzy.
W Parku znajdziemy miniatury orlich gniazd w skali 1:25, oraz repliki maszyn oblężniczych w ich naturalnej wielkości. Dla dzieci niewątpliwą atrakcją jest także nowoczesny park zabaw. Wszystkie eksponaty wykonano z wielką starannością, a w parku jest czysto, schludnie i nowocześnie.
Park, podobnie jak Zamek Ogrodzieniec znajduje się w miejscowości Podzamcze, około 2 kilometrów od Ogrodzieńca.
O historii parku miniatur możemy wyczytać z tablicy informacyjnej. Jak się okazuje, pomysł na stworzenie parku zrodził się w głowach dwóch przedsiębiorców z okolicy, którzy chcieli mięć swój Park Zamków Jurajskich.
Przez dwa lata zbierali dokumentację historyczną, konsultowali się ze znawcami oraz wykonywali zdjęcia istniejących obiektów. Następnie powstały rysunki z udziałem modelarzy i artystów z Olkusza i Poznania, a z nich repliki zamków w skali 1:25. Dzięki tej samej skali wszystkich makiet, można dzisiaj porównać wielkość wszystkich zamków.
Od początku 2010 roku trwały prace budowlane, aby w czerwcu tego samego roku móc udostępnić park dla zwiedzających. Więcej informacji na temat historii parku, jak i zdjęcia z czasów budowy można zobaczyć na oficjalnej stronie parku
Przed wizytą w tym rejonie mieliśmy mgliste pojęcia na temat orlich gniazd. Wiedzieliśmy po prostu, że mieszkając w Polsce należy je zobaczyć. Wizyta w parku uzmysłowiła nam jak piękne i monumentalne budowle utraciliśmy w wyniku potopu szwedzkiego. Obserwując wszystkie te rekonstrukcje, ogarniała nas złość, że tak niewiele udało się uratować a tak wiele z nich doszczętnie zniszczono.
W ramach żartobliwego protestu, Kasia miała nawet przestać kupować w IKEI. Nie wytrzymała jednak długo w swoim postanowieniu ;)
Nie wyobrażalne jest jak wiele straciliśmy w wyniku działań wojennych Szwedów. O ile piękniejsza byłaby dzisiaj Jura z zachowanymi zamkami… (jeśli oczywiście nie zniszczyłyby ich później wojny światowe).
Cóż, pozostaje nam się więc cieszyć tym co mamy. Wizyta w Parku Miniatur Ogrodzieniec tak bardzo nas zainspirowała, że chcieliśmy zobaczyć jak dzisiaj wyglądają wszystkie te budowle.
Choć pomysł zobaczenia ich przed powrotem na Pomorze wydawał się nierealny, już tego samego dnia zakupiliśmy dobre mapy okolicy orlich gniazd i wyruszyliśmy zwiedzać kolejne dwa zamki.
Następne 3 dni spędziliśmy na istnym zamkowym rajdzie, który wszystkim zainteresowanym polecamy. Więcej o rajdzie w opisie naszego tygodnia na Jurze.
Wróćmy jednak do samego parku.
Tuż przy wejściu do parku znajdziemy tablice informacyjne z mapą parku.
Niestety po powrocie do domu okazało się, że nie zrobiliśmy żadnych zdjęć parku zabaw. Jeśli ktoś jest nim zainteresowany, odsyłam do oficjalnej strony parku. Dzieciaki z pewnością nie będą się nudzić.
Po przejściu przez plac zabaw dla dzieci, znajdziemy się w królestwie rekonstrukcji. Wokół miniatur wytyczone zostały schludne ścieżki, drewniane mostki, a przy każdej makiecie znajduje się krótki opis budowli.
Wszystkie repliki wspaniale prezentują się z Ogrodzieńcem w tle.
W Parku Miniatur zrekonstruowano aż 17 zamków:
Ogrodzieniec, Babice, Pieskowa Skała, Smoleń, Siewierz, Ojców, Bobolice, Mirów, Rabsztyn, Olsztyn, Morsko, Wawel, Tenczyn, Będzin, Pilica oraz Bydlin.
W 2012 roku znalazła się tam także makieta klasztoru na Jasnej Górze.
Pokazywanie ich wszystkich na oddzielnych zdjęciach zajęłoby zbyt wiele miejsca, dlatego też przedstawię je wszystkie w postaci mozajek. Można na nich porównać sposób wykonania replik i wielkość zamków.
Dokładniejsze zdjęcia zamków umieszczać będę w poświęconych im kolejnych wpisach. Będą mi służyć do porównania stanu obecnego i rekonstrukcji. Zapraszam więc do czytania kolejnych wspomnień.
Linki do wszystkich zamków znajdują się we wpisie nt. rajdu po szlaku orlich gniazd.
Na oddzielne duże zdjęcie z pewnością zasługuje replika Zamku Ogrodzieniec z ruiną w tle.
Warto też pokazać zamki, których nie zwiedziliśmy podczas naszego urlopu:
Pałac Pilica:
I przedstawiać chyba zbytnio nikomu nie trzeba: replika Zamku Wawel w Krakowie
Gorąco polecamy każdemu odwiedzenie Parku Miniatur :) W szczególności przed zwiedzaniem ruin zamków jurajskich.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie – widok na cały Park Miniatur z wieży widokowej na Zamku Ogrodzieniec.
---
Na oficjalnej stronie Parku Miniatur można jeszcze zapoznać się z filmem „propagandowym” promującym odwiedzanie parku. Lektor przyprawia co prawda o ból głowy, jednak warto jest go zobaczyć – pokazuje wszystkie atrakcje parku.
Łoł, nie wiedziałem że istnieją takie makiety. Interesuje mnie szczególnie warownia Olsztyn, z racji tego że jestem emocjonalnie związany z tym miejscem. Fajnie że znalazłem ten artykuł.
OdpowiedzUsuńhej, jak prześledzisz nasze wpisy to przekonasz się, że takich makiet jest więcej. np w domu kultury w Siewierzu albo w ruinach zamku w Ojcowie - to są takie porozrzucane. a w zwatej grupie to chyba jeszcze park miniatur w Kowarach - niestety gdy tam byliśmy był zamknięty. a zamek w Olsztynie - piękny, żałowaliśmy, że mmieliśmy tak mało czasu, żeby pokręcić się tam dłużej (akurat byliśmy w drodze do domu...) Pozdrawiam!
UsuńTyle razy byłam w Ogrodzieńcu a nie wiedziałam że tam jest taki fajny park miniatur! Następnym razem na pewno go odwiedzę
OdpowiedzUsuńzdaje się, że on powstał nie tak dawno temu. ale ciekawie ogląda sie wszystkie makiety na Szlaku Orlich Gniazd - można sobie wyobrazić jak piękne i okazałe były nasze zamki przed ich zniszczeniem - to dopiero daje pojęcie o bogactwie inwestycji w zamki, ale i niestety o sile ich degradacji :/
UsuńA co z Grodem Birów? Byliście?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że tak, bo przyznam, że rzuciłam okiem na fotki i nie znalazłam tej atrakcji, a to rónież piękna budowla rzut beretem od zamku.
oczywiście, że byliśmy :) cały wpis o grodzie jest tutaj: http://www.ruszajwdroge.pl/2012/05/grod-obronny-na-gorze-birow-smieszno.html
Usuńile czasu zajmuje orientacyjnie zwiedzanie zamku Ogrodziniec?
OdpowiedzUsuńsam zamek na szybko to pewnie ok. godziny (może mniej?), a na spokojnie, to nawet dwie lub więcej - w zależności od nastawienia :)
Usuń