Majówka na Mazurach - Wilkasy, Sztynort, Węgorzewo

Niedługo znowu jedziemy na Mazury :)

zadowoleni - bardzo zadowoleni!


A że myślami jestem już przy kolejnym wyjeździe na Mazury, chętnie wracam wspomnieniami do chwil, które już tam spędziliśmy. 


Dzień I - Wilkasy - wyruszamy
Przystań w Wilkasach
Załoga II

Był 2010 rok i kolejna szalona majówka z moimi znajomymi z aplikacji. 


wpływamy do Sztynortu

Pamiętam, że w czasie pierwszej majówki na aplikacji brodziliśmy po kolana w błocie i śniegu w Bieszczadach. Tym razem było spokojniej i przyjemniej, zwłaszcza że pogoda w miarę dopisała.

Pomysł spędzenia trzech dni i nocy na żaglach, zwiedzając mazurskie jeziora, bardzo przypadł nam do gustu, chociaż dotąd ani Maciek ani ja nie spędziliśmy ani jednego dnia na żadnej żaglówce.

byle przed siebie

Ale kurs żeglarski przeprowadzony w trybie przyspieszonym przez naszego kapitana (Pozdrawiamy MK!) dał nam jako taką orientację za który sznurek trzeba pociągnąć, żeby skręcić w lewo lub prawo.

Maciek już wie, za który sznurek pociągnąć

Żeglowaliśmy przez pierwsze trzy dni maja, więc materiału jest co najmniej na trzy wpisy, a zaczynamy od bazy w Wilkasach skąd wypłynęliśmy do Sztynortu i dalej - do Węgorzewa.

dopływamy do Sztynortu
coraz bliżej
Zespół Pałacowo-Parkowy w Sztynorcie

Mazury są przepiękne. A mazury na łódkach, gdzie do snu kołyszą delikatne fale jeziora, to już pełnia szczęścia.

pełnia szczęścia

Nawet jeśli pogoda bywa kapryśna, pochmurna i bezwietrzna, to tak zapracowanym zjadaczom chleba powszedniego jak my, każdy kawałek otwartej przestrzeni wydaje się rajem na ziemi. Zwłaszcza kiedy ma się przy sobie doborowe towarzystwo.

doborowe towarzystwo
szklana pogoda
buro i ponuro a jak pięknie
i można poczytać
a czasem trzeba kogoś pociągnąć

Dzisiaj wiemy już, że żeglowanie po mazurskich jeziorach to atrakcja, którą można polecić każdemu – starszym i młodym. Oczywiście największa frajda jest wtedy, gdy mamy zagwarantowaną piękną pogodę, ale jak pokazuje doświadczenie, nawet gdy jej brak, wrażenia i tak mogą być niezapomniane.

cicho
samotnie

Jedno jest pewne, odkąd my – szczury lądowe – zeszliśmy na suchy ląd, od razu zaczęliśmy się zastanawiać, kiedy ponownie będziemy mogli zaszyć się na takiej żaglówce.

wpływamy do Węgorzewa
Port Keja

Więc gdyby ktoś się wybierał – koniecznie dajcie nam znać!
2 Komentarze

Zostaw po sobie ślad. Daj znać co o tym myślisz :)

  1. Witajcie!
    Wybraliscie najpiękniejszą część Wielkich Jezior, nie ma to jak dobra 4 na Mamrach oraz kapiel na j. Przystań. Woda przeźroczysta jak w Adriatyku.
    A nocą do snu kołyszą falę zaś w tle wanty i fały koncert na masztach grają ...
    Pogadamy o łódkach w weekend :)
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. nie możemy się doczekać. tyle, że sobie nie popływamy, ale może można będzie się wybrać na spacer po jeziorze - w weekend ma być u Was -30!!!

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza

Pssst, zobacz też nasze książki z pomysłami na wycieczki po Polsce :)

Dziękujemy, że czytasz naszego bloga. Czy wiesz, że piszemy i wydajemy też przewodniki po Polsce? To niezwykłe książki do samodzielnego zwiedzania z gotowymi planami spacerów, szlaków i samochodowych wycieczek na 1 dzień. To gotowe przepisy na udaną majówkę i wakacje w Polsce. Są jak dobry przyjaciel, który poprowadzi Cię za rękę. E-booki wysyłamy natychmiast, do zestawów książek dajemy super gratisy, a zamówienia wysyłamy codziennie koło południa - nawet jutro mogą już być u Ciebie. I jeszcze darmowa dostawa dla każdego zamówienia od 120 zł!

Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - książka i e-book
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Przewodniki po Polsce od Ruszaj w Drogę! - praktyczne i przydatne
Formularz kontaktowy