Intrygujący tytuł, prawda? Ale to dlatego, że sami zostaliśmy zaintrygowani miejscowością Siewierz i ludźmi, którzy wykonują tam ogromną pracę w celu aktywizacji lokalnej społeczności.
Zapraszamy na naszą relację z wizyty na Zamku Siewierz
Kiedy rozmawialiśmy z przemiłą Panią z informacji turystycznej, myśleliśmy, że trochę koloryzuje przekonując nas, że w Siewierzu odbywa się tyle lokalnych inicjatyw i to wszystko jest za darmo. Ale nie. Mówiła całkiem poważnie.
I tak oto mamy wszelkiej maści święta dożynkowe, zjazdy kół gospodyń wiejskich, mikołajki, dni dziecka, koncerty orkiestr i zespołów, wystawy i imprezy plenerowe oraz wiele wiele innych atrakcji wciągających okolicznych mieszkańców do zabawy i rozrywki. Bilety są darmowe. Co więcej, rozdawane kiełbaski i inne gadżety też są za darmo.
Sami z ośrodka informacji turystycznej wyszliśmy obarczeni licznymi ulotkami, mapami a nawet płytami CD promującymi region.
A cała ta aktywność odbywa się w plenerach pięknych ruin zamku w Siewierzu. Właściwie to nie wiem, czy wypada pisać o ruinach – chyba jeszcze tak, ale jak się wszyscy domyślamy, tak aktywni animatorzy nie pozwoliliby, żeby ruiny nadal popadały w ruinę.
Toteż na konserwację i częściową rekonstrukcję ruin zamku wydano już ponad 1,5 mln złotych, wykorzystując dofinansowania unijne. Okazuje się, że włodarze są tak aktywni, że wyczerpali już wszystkie możliwe limity unijne i mają projekty na kolejne, tylko czekają na nowy budżet unijny. I to wszystko w miejscowości liczącej niespełna 5 tys. mieszkańców. Dla porównania – na przedstawienie światła i dźwięku, które odbyło się na zamku w Siewierzu, zjechało około 10 tys. ludzi, nie tylko z okolicznych gmin. (Sama impreza też miała dofinansowanie unijne).
Gmina aktywizuje zarówno młodzież, jak i osoby starsze. Dla grupy seniorów organizuje m.in. spotkania kół gospodyń wiejskich, a także wystawy prac rzeźbiarskich i malarskich, które można podziwiać w ośrodku. Sami mieliśmy okazję obejrzeć część takiej wystawy.
Dla dzieci są to głównie imprezy plenerowe takie jak dzień dziecka czy mikołajki. No i oczywiście Sylwester dla wszystkich z atrakcjami.
Wyjeżdżając stamtąd nie mogliśmy wprost uwierzyć, że istnieje w Polsce taka gmina. Nikt tam nie narzeka, tylko wszyscy działają! Pieniądze wytrzaskują dosłownie spod ziemi. Żeby nie było wątpliwości – zwiedzanie zamku też było za darmo. Zresztą Pani Przewodnik wzięła klucze i specjalnie z nami poszła na zamek tylko po to, żeby nam go pokazać, bo bardzo chcieliśmy.
Dlatego chyba nic więcej nie można dodać, jak tylko: „Ludzie, jedźcie do Siewierza”. My sami jeżeli tylko będziemy planować kolejną wycieczkę w okolicach, to na pewno dostosujemy nasz rozkład do imprez, które akurat będą się tam odbywały. Zostaliśmy do tego skutecznie zachęceni A Siewierz podziwiamy i gorąco pozdrawiamy!
Zapraszamy na naszą relację z wizyty na Zamku Siewierz
Super! gratulować i tak trzymać. Włożone pieniądze na pewno się zwrócą, bo podniosą walory turystyczne całej okolicy i dadzą nowe miejsca pracy.
OdpowiedzUsuńjuż podnoszą. my byliśmy zachwyceni - na tyle, że postanowiliśmy poświęcić wpis Siewierzowi. z tego co się dowiedzieliśmy, to Siewierz już cieszy się w okolicy dobrą opinią jako organizator ciekawych imprez. my w każdym razie trzymamy kciuki i będziemy chcieli jeszcze kiedyś tam wrócić na jakąś imprezę na zamku.
OdpowiedzUsuńŁau to dopiero no no!!!
OdpowiedzUsuńJako mieszkanka Siewierza bardzo dziękuję za miłe słowa i wspaniałą opinię o Siewierzu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
opisaliśmy tylko nasze wrażenia :) miłe przyjęcie = dobre wspomnienia. dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy!
Usuń